środa, 1 września 2010

Wyjaśnienie, raz na zawsze.

No dobrze.. no to się namieszało. Wypowiem się do co wydarzeń z dnia dzisiejszego, oznajmię parę nieciekawych nowinek i takie tam. Na początku.. może o zachowaniu redaktorek. Zaczęło się od krótkiego posta KatyAnn. Wiesz, takie rzeczy raczej się w prywatnych rozmowach ustala. Może Cara nie mogła odpisać? Akurat trwa na manii serialu 90210, i często mi też nie odpisuje.. Nie łatwiej było do mnie napisać? Dobrze, odeszłaś. I się po cichu z tego cieszę. Nie podobało nam się, mnie i Carze, że robisz z bloga pamiętnik. No dobrze, notka na początek roku szkolnego - dobra rzecz, jakieś słowa otuchy.. ale zdania ,, chciałam wam złożyć życzonka, pokemonki wy moje =33 '' i ,, Sija lejter pokee ;** '' mnie totalnie zamurowały! Każdy może pozwolić sobie na dowcipy, ale pokemonki? :D No, uszanowania dla czytelników. Poza tym, po tym co przechodziłyśmy wcześniej w rozmowach na gg, to z dnia na dzień miałam o tobie niższe zdanie.. Tak samo Susan. Jej postawa w komentarzach jest normalnie nadzwyczajna. :) Nie wypowiem się o niej. Tak mnie dziwiło, dlaczego redaktorki tak szybko odchodziły? Trzeba było zrobić przerwę, naprawdę. Każdy taki post uświadamiał nam, że jesteśmy z dnia na dzień coraz to gorsze. Dlatego Cara i Inusia najprawdopodobniej podjęły decyzje - odchodzą. I co ja mam teraz zrobić? Pisać oceny tylko z Honey? I tak jestem Honey bardzo wdzięczna, że napisała taką notkę, broniąc nas i zostając przy nas. A Carze i Inusi jestem tak cholernie wdzięczna.. tak się cieszyłam, że oddałam bloga właśnie IM! Takie redaktorki można było sobie wymarzyć! Próbowałam ratować bloga reklamami, wydawałam tam jakieś głupie stardollary żebyśmy były sławniejsze, nawet gdy mieliśmy bliższe doczynienia z konkurencją, ja zagwarantowałam im wszystko żeby były lepsze.. przynajmniej tak myślę. Nie wiem co zrobiłam, że blog kiedyś był lepszy. Nawet nie pamiętam jaki miałyśmy szablon! Już nie chodzi o liczbę odwiedzin, lub osób zgłoszonych do oceny ( bo mamy dość spore kolejki) czy też komentarze, tylko że po prostu.. dało się wyczuć osoby chętne na redaktora.. z każdym naborem było ich coraz mniej, normalnie byłam przyzwyczajona że musiałam wybierać z jakiś siedmiu osób, a tu bach - jedna, max. dwie..Tak samo konkurs. Cara uprzedzała mnie że nie odbędzie się z takim wielkim hukiem, a ja oczywiście swoje. Są efekty... Proszę, o komentarze. Wypowiedzcie się na ten temat. Nie wiem co mam zrobić z blogiem?

2 komentarze:

  1. tylko go nie usuwaj. Jeżeli wszyscy zamierzają odejść to ja mogę sobie poradzić. Choćbym dała radę napisać tylko 1 ocenę na dzień będę się starać. To świetny blog i szkoda go tracić przez jedną kłótnię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nadzwyczajna mówisz? ;p
    Bardzo chcę się dowiedzieć co o mnie myślisz .
    Musisz się o mnie wypowiedzić - nawet w tym komentarzu .

    Susan.pl

    OdpowiedzUsuń